piątek, 14 października 2016

PODSUMOWANIE WRZEŚNIA

Zapraszam na bardzo spóźnione podsumowanie września- na swoje wytłumaczenie mogę tylko napisać, że w ostatnim czasie cierpię na dość przyjemny brak czasu ;) Poza tym doszło mi kilka służbowych obowiązków, więc i ten post piszę podczas chwilowego oderwania się od papierów.. We wrześniu pielęgnacja włosów była uboga, mam jednak nadzieję, że w październiku znajdę więcej czasu na zatroszczenie się o włosy.

ODŻYWKA:
  • Biovax BB do włosów blond 
  • Nivea Long Repair
We wrześniu używałam tych samych odżywek co w poprzednim miesiącu, z tą zmianą, że Nivea Long Repair lądowała na moich włosach naprawdę rzadko. Biovax jak zawsze spisywał się świetnie. 

MASKA:
  • Kallos Blueberry
Wstyd się przyznać, ale maski we wrześniu użyłam... zaledwie dwa razy i to w dodatku do emulgowania oleju. W tym tempie zużycie litrowego słoika może zająć mi sporo czasu ;)

OLEJ:
  • konopny
Tak jak wspominałam wyżej, we wrześniu jedynie dwa razy udało mi się naolejować włosy, olejem konopnym. Oczywiście na szybko, na suche włosy bez zbędnego kombinowania.

ZABEZPIECZANIE:
  • serum Kerastase 
SUPLEMENTY:
  • brak
Przez mój brak czasu w odstawkę poszły wszystkie suplementy. Nie jestem z tego powodu zachwycona, ale plusem jest to, że w ostatnim czasie nie miałam powodów do narzekań na włosy. Rosną co prawda powoli, ale nie sprawiały mi trudności z układaniem. Znajduję co prawda rozdwojenia i powoli zastanawiam się nad podcięciem, ale jeszcze muszę dojrzeć do tej decyzji.. Trochę uparcie stoję przy "zapuszczam na siłę".
Zdjęcie zrobione na szybko, w zachmurzony dzień...