czwartek, 16 czerwca 2016

ZAPUSZCZAM WŁOSY! O TRIPHALI SŁÓW KILKA...


Gdyby nie Dziewczyny ze wspólnej grupy zapuszczaniu włosów pewnie nigdy nie dowiedziałabym się o istnieniu Triphali, czyli indyjskiej mieszanki ziół składającej się z trzech owoców: Bibhitaki, Amla i Haritaki. Triphala przede wszystkim pomaga regulować pracę organizmu, a poza tym (albo przede wszystkim ;)) wpływa na szybszy porost włosów.

Dostępna jest w dwóch wersjach:  w postaci kapsułek oraz proszku. Dla lepszego efektu wybrałam   proszek. Suplement dostępny jest w sklepach zielarskich oraz przez Internet, swoją wersję kupiłam na Allegro, za 100g zapłaciłam 15zł + koszty wysyłki.

1 łyżeczkę proszku zalewam gorącą wodą (około 1/4 szklanki) i zostawiam do zaparzenia, pod przykryciem na 20 minut. W smaku Triphala jest okropna, nawet ciężko go opisać - coś jak kwaśny popiół wymieszany z błotem ;) Żeby była znośniejsza dolewam soku malinowego, który trochę zabija ten gorzko-kwaśny posmak. Piję ją tylko, gdy ostygnie - cieplejsza ma dla mnie intensywniejszy smak. Raz dziennie w systemie 3 miesięcy + 1 miesiąc przerwy piję ten trunek.  W tej chwili spożywam trzecie opakowanie.

Mój miesięczny przyrost podczas stosowania tego ziółka waha się w granicach od 2 cm do 2,5 cm co uważam za naprawdę świetny wynik. Co więcej, moje koleżanek z grupy, od których dowiedziałam się o tym suplemencie również są zachwycone jej działaniem. Mimo, że w smaku jest ohydna uważam, że warto ją pić jeśli zapuszcza się włosy. Nigdy wcześniej żaden suplement nie dawał mi tak świetnych efektów, jak opisywana tutaj Triphala, a miałam okazję już pić skrzypokrzywę, drożdże oraz brać Calcium Pantothenicum (do wcierek niestety nie mam cierpliwości).

Poza najważniejszym działaniem dla zapuszczających włosy - czyli przyśpieszaniem porostu, Triphala ma kilka innych, dobrych właściwości:
-oczyszcza i reguluje pracę jelit
-reguluje pracę układu trawiennego
-przyczynia się do wzrostu odporności.

24 komentarze:

  1. Ciekawy produkt :) sama mam swoją mieszanke do picia :) która też działa a sama ją komponowałam w proporcji 1:1 czyli wszystko po tyle samo gram :)
    Pokrzywa
    Skrzyp polny
    Szałwia
    Rumianek
    Yerba-mate
    Pokrzywa
    I jeszcze miałam dwa skladniki których nazw już nie pamiętam ale mam gdzieś w domu spis tylko.muszę poszukać :)
    Ogólnie sugerowałam się wszystkimi produktami ziolowymi które mają poprawić kondycję włosów i powstała taka mieszanka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jaka ta mieszanka jest w smaku? ;)

      Usuń
    2. O właśnie też mnie ciekawi smak tej mieszanki ;)

      Usuń
  2. Przyjemne cechy bają te ziółka :)Oprócz smaku ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałam jeszcze o tym cudeńku <3

    OdpowiedzUsuń
  4. I`m following ur blog with a great pleasure!

    Please join me - http://sunnyeri.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. O dobrze wiedzieć o tej nowości :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie slyszalam o tym ziolku ! Będą musiala sie zapoznac :-) 2,5 cm w miesiąc tp rewelacyjny wynik !

    OdpowiedzUsuń
  7. Triphala... tyle o niej słyszałam, że muszę w końcu zamówić, sprawdzę cenę :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, tak wiem, ciągle spamujemy triphalą ;)
      Tabletki są droższe :P

      Usuń
  8. Fajnie że napisałaś o tym środku, bo już kiedyś mnie on zaciekawił;) A daje on trochę baby hairs? Więc dopinguję w zapuszczaniu;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trudno określić, ale wydaje mi się, że pewnie trochę pomaga ;) Chociaż z tego co pamiętam dużo baby hairs miałam przy piciu skrzypokrzywy ;)

      Usuń
  9. nie wiem czy wmuszałabym w siebie - smak to spora jak dla mnie przeszkoda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to trochę kwestia przyzwyczajenia, zresztą dla mnie teraz liczy się efekt ;)

      Usuń
  10. Ja również bym nie wypiła :D już samo porównanie do czego ten smak jest podobnym mało zachęca :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, jest paskudna :) Ale z sokiem malinowym mogę ją wypić, a np. drożdży nie ruszę ;)

      Usuń
  11. Oj nie poświęcałabym się tak ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Cos takigo by mi się pzryadało tyle ze pewnie teraz nie mogłabym tego pic, ale moze kiedys sie skusze...
    ;*

    OdpowiedzUsuń
  13. Czyli aby to wypić, musiałabym zatkać nos :D Jestem w stanie to zrobić, bo zależy mi na długości :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nigdy nie słyszałam o Triphali, ale mega mnie zaciekawiłaś :D
    Ja kiedyś regularnie piłam drożdże, ale teraz jakoś ciężko mi się do tego zebrać ^^ Mimo wszystko chyba wolę zostać przy drożdżach, bo "kwaśny popiół wymieszany z błotem" brzmi jeszcze gorzej :P

    OdpowiedzUsuń
  15. nigdy o nim się słyszałam a ostatnio walczę o przyrost :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Na mnie najlepiej działa standardowy skrzyp i pokrzywa. Moje włosy rosną dosyć szybko . Nawet bez wspomagaczy jest to ok 2-3cm miesięcznie ☺

    OdpowiedzUsuń